- Nie możemy pozwolić na to, by taka gazeta jak "Wall Street Journal" używała takich obraźliwych dla nas słów - powiedział Stefan Komar, komendant posterunku policji na Greenpoincie. Ten syn polskich imigrantów od kilku miesięcy prowadzi w Nowym Jorku kampanię mającą zmusić "WSJ" do sprostowania i przeprosin za użyte sformułowania "polskie obozy koncentracyjne" w dwóch artykułach.
Protest wzbudził zainteresowanie przechodniów, jednak nikt z redakcji "WSJ" nie wyszedł do manifestujących. Organizatorzy zapowiadają kolejne protesty. Pierwsza pikieta odbyła się dwa tygodnie temu.
Dziennik "Wall Street Journal" jeden z artykułów ze sformułowaniem "polski obóz koncentracyjny" opublikował 14 maja. Mimo interwencji Polonii i konsulatu RP w Nowym Jorku redakcja nie opublikowała do tej pory sprostowania ani przeprosin.
zew, PAP