Niemcy chcą wywieźć odpady radioaktywne do Rosji

Niemcy chcą wywieźć odpady radioaktywne do Rosji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Transport materiałów radioaktywnych (fot. Wikipedia) 
Niemieckie władze zamierzają wywieźć odpady radioaktywne z reaktorów badawczych w dawnej NRD do rosyjskiego zakładu atomowego na Uralu - podał we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Według gazety, wkrótce podpisane zostaną umowy w tej sprawie. Dziennik powołuje się na odpowiedź, jakiej rząd federalny udzielił na interpelację frakcji partii Zielonych.
Osiemnaście kontenerów, zawierających 951 elementów paliwowych z  reaktora w Rossendorfie w Saksonii, składowanych jest od 2005 r. w prowizorycznym magazynie w Ahaus w Nadrenii Północnej-Westfalii. Ponieważ w dającym się przewidzieć czasie w Niemczech nie  powstanie ostateczne składowisko odpadów radioaktywnych, niemieckie władze zdecydowały się na ich wywóz na  podstawie wynegocjowanego przez Rosję, USA i Międzynarodową Agencję Energii Atomowej programu Russian Research Reactor Fuel Return. Na podstawie tego porozumienia gromadzone są odpady z rosyjskich reaktorów badawczych na całym świecie. Celem jest "możliwie największe ograniczenie ilości wysoko wzbogaconego uranu" - cytuje "SZ" rządową odpowiedź na  interpelację. Początkowo planowano, że odpady będą składowane w Ahaus do  2035 roku.

Odpady z Rossendorfu trafią do zakładu przeróbki wypalonego paliwa jądrowego w Majaku. Po  przerobieniu będą ponownie wykorzystane w rosyjskich elektrowniach atomowych. Rosyjscy ekolodzy krytykują decyzję niemieckich władz, poddając w wątpliwość bezpieczeństwo zakładu w  Majaku. W latach 50. ubiegłego wieku wyciekło stamtąd ponad 70 metrów sześciennych substancji radioaktywnych, a eksplozja w 1957 r. spowodowała skażenie obszaru o  powierzchni około 23 tys. km kw.

We wtorek w Niemczech zakończono transport 123 ton odpadów radioaktywnych z Francji do Gorleben w Dolnej Saksonii. Przejazdowi pociągu towarzyszyły największe od lat protesty przeciwników energii atomowej.

zew, PAP