Tusk i Sikorski o uchwale Dumy: gest polityczny

Tusk i Sikorski o uchwale Dumy: gest polityczny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski, fot. Wprost 
"Kolejnym gestem ku opartemu na prawdzie pojednaniu polsko-rosyjskiemu" nazwał w piątek szef MSZ Radosław Sikorski uchwałę rosyjskiej Dumy Państwowej w sprawie Katynia. Jak dodał, polski rząd liczy na to, iż ten "polityczny gest" będzie miał swoje prawne konsekwencje.
- MSZ przyjmuje z zadowoleniem rezolucję na temat zbrodni katyńskiej przyjętą przez Dumę Państwową Federacji Rosyjskiej. Uważamy, że to  kolejny gest ku pojednaniu polsko-rosyjskiemu opartemu na prawdzie. Uważamy, że potwierdza to wolę obu rządów, państw, narodów do budowania pojednania między Polską a Rosja -  powiedział Sikorski. - Liczymy na to - dodał Sikorski - że ten gest polityczny będzie miał swoje konsekwencje prawne i będzie prowadził do wyjaśnienia wszystkich mechanizmów tej zbrodni oraz rehabilitacji jej ofiar.

Tusk: oczekujemy decyzji rządowych

- Z całą pewnością jest to ważny gest polityczny, nie ma co ukrywać, że sformułowania i sposób przyjęcia przez Dumę tej rezolucji to poważny gest - powiedział premier Donald Tusk. Jak dodał, jest to gest, który trzeba docenić, bo - jego zdaniem - ma on bezpośredni związek z wizytą prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w Polsce. - Ale też rząd Polski nie ukrywa, że oczekujemy, aby za tymi gestami szły coraz odważniejsze kroki dotyczące decyzji rządowych - podkreślił szef rządu.

Ugoda wykluczona

W środę rodziny ofiar zbrodni katyńskiej poinformowały, że ugoda, która polegałaby na wycofaniu sprawy katyńskiej z Trybunału w Strasburgu, w zamian za odtajnienie całego śledztwa dotyczącego zbrodni katyńskiej, prowadzonego w latach 1990-2004 oraz pełną prawną rehabilitację ofiar, jest wykluczona. Powodem tego - jak mówią rodziny ofiar zbrodni katyńskiej - jest treść pisma przesłanego przez władze Rosji w połowie października do  Trybunału w Strasburgu. Rosjanie napisali, że nie mają obowiązku wyjaśniać losu zamordowanych przez NKWD w 1940 r. polskich oficerów, zaginionych - jak to określili -  w wyniku "wydarzeń katyńskich". Pod pismem podpisał się wiceminister sprawiedliwości Georgij Matiuszkin.

Duma Państwowa, izba niższa rosyjskiego parlamentu, przyjęła w  piątek uchwałę w sprawie zbrodni katyńskiej. Jej autorzy proponują m.in. uznanie mordu na polskich oficerach wiosną 1940 roku za  zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRR - za państwo totalitarne.

zew, PAP