Armia izraelska kontynuuje akcję wyłapywania działaczy organizacji palestyńskich. W Tulkarem zatrzymała kolejnych trzech "ważnych" aktywistów Hamasu.
Zatrzymano także wielu "podejrzanych". Jak podała izraelska rozgłośnia, w Tulkarem w sumie zatrzymano kilkanaście osób.
Odpowiedzialny za operację armii pułkownik Jadira Golan zapowiedział, że operacja armii w tym mieście trwać będzie kilka dni, chociaż - jak zastrzegł - wojsko nie zamierza pozostać w nim na stałe.
Jak relacjonował palestyński mer miasta Ezzedin al-Szarif, izraelskie oddziały piechoty, wspierane przez czołgi i pojazdy opancerzone, wkroczyły do Tulkarem na północy Zachodniego Brzegu przed świtem. Wjechały jednocześnie z trzech kierunków - północy, zachodu i południa, błyskawicznie docierając do centrum miasta. Izraelscy żołnierze natychmiast przystąpili do szczegółowych rewizji w domach palestyńskich - z kilku domów w centrum siłą ewakuowano ludzi.
W trakcie zajmowania miasta doszło do starcia żołnierzy z grupą młodzieży palestyńskiej. Od postrzału w głowę zginął w nim 19-letni Chaldun Marek. Dziewięciu Palestyńczyków odniosło obrażenia.
W mieście wprowadzono godzinę policyjną. Przez megafony apelowano do mieszkańców, by pozostali w domach.
Władze Autonomii zażądały zwołania Rady Bezpieczeństwa na temat wojskowej akcji na terenie Palestyny.
em, pap
Odpowiedzialny za operację armii pułkownik Jadira Golan zapowiedział, że operacja armii w tym mieście trwać będzie kilka dni, chociaż - jak zastrzegł - wojsko nie zamierza pozostać w nim na stałe.
Jak relacjonował palestyński mer miasta Ezzedin al-Szarif, izraelskie oddziały piechoty, wspierane przez czołgi i pojazdy opancerzone, wkroczyły do Tulkarem na północy Zachodniego Brzegu przed świtem. Wjechały jednocześnie z trzech kierunków - północy, zachodu i południa, błyskawicznie docierając do centrum miasta. Izraelscy żołnierze natychmiast przystąpili do szczegółowych rewizji w domach palestyńskich - z kilku domów w centrum siłą ewakuowano ludzi.
W trakcie zajmowania miasta doszło do starcia żołnierzy z grupą młodzieży palestyńskiej. Od postrzału w głowę zginął w nim 19-letni Chaldun Marek. Dziewięciu Palestyńczyków odniosło obrażenia.
W mieście wprowadzono godzinę policyjną. Przez megafony apelowano do mieszkańców, by pozostali w domach.
Władze Autonomii zażądały zwołania Rady Bezpieczeństwa na temat wojskowej akcji na terenie Palestyny.
em, pap