Japonia żąda Wysp Kurylskich

Japonia żąda Wysp Kurylskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Naoto Kan (fot. Wikipedia)
Premier Japonii Naoto Kan wystąpił w poniedziałek na dorocznym wiecu w Tokio domagając się zwrotu kilku spornych Wysp Kurylskich, kontrolowanych przez Rosję od drugiej wojny światowej.
Szef japońskiego rządu uznał za oburzającą ubiegłoroczną wizytę rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa na spornym terytorium. Kan był głównym mówcą podczas organizowanego od 1981 roku wiecu, w  którym uczestniczyło w poniedziałek około 1500 osób. Zapewnił, że  Japonia nie wycofa się ze swoich żądań, a wizyty rosyjskich przywódców na wyspach są "niewybaczalnym skandalem".

Spór o wyspy nazywane przez Rosję Kurylami Południowymi a przez Japonię Terytoriami Północnymi od dawna jest punktem zapalnym w relacjach między Moskwą a  Tokio, uniemożliwiającym zawarcie formalnego traktatu pokojowego. Japonia uchwaliła 7 lutego "Dniem Terytoriów Północnych" przekonując, że jej prawa do wysp wynikają z  traktatu podpisanego jeszcze w 1855 roku.

W listopadzie prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew był pierwszym rosyjskim przywódcą, który odwiedził sporne wyspy. Z kolei w ubiegłym tygodniu rosyjski minister obrony Anatolij Sierdiukow dokonał inspekcji tamtejszych garnizonów i zapowiedział, że Moskwa ma zamiar zmodernizować wyposażenie stacjonujących tam żołnierzy. Obie wizyty doprowadziły do ostrych protestów ze strony Tokio.

Wokół spornych wysp znajdują się bogate łowiska oraz prawdopodobnie złoża ropy naftowej i  gazu ziemnego, a także złota i srebra. W czwartek do Moskwy udaje się minister spraw zagranicznych Japonii i kwestia spornych wysp prawdopodobnie zdominuje obrady.

zew, PAP