Ashton krytykuje Białoruś za proces Parfiankoua

Ashton krytykuje Białoruś za proces Parfiankoua

Dodano:   /  Zmieniono: 
Catherine Ashton (fot. Wikipedia)
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton potępiła w piątek "polityczne motywy" wyroku, jaki zapadł na Białorusi w pierwszym z serii procesów opozycji po wyborach 19 grudnia. Wasyl Parfiankou ma spędzić cztery lata w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
"W procesie prawnym nie ma miejsca na motywy polityczne" -  oświadczyła Ashton w komunikacie prasowym, wyrażając "głęboki żal" z powodu wyroku. Sąd w Mińsku skazał w czwartek Parfiankoua - członka sztabu wyborczego jednego z kandydatów na prezydenta, Uładzimira Niaklajeua - za udział w masowych zamieszkach z  19 grudnia ubiegłego roku, w wieczór wyborów prezydenckich.

"Białoruś powinna mieć na uwadze swoje zobowiązania w ramach OBWE i dorównać do międzynarodowych standardów demokracji, rządów prawa i praw człowieka. UE będzie z bliska śledzić rozwój sytuacji po wyborach, w tym kolejne procesy, i będzie nadal zabiegać o uwolnienie i rehabilitację wszystkich, którzy wciąż są przetrzymywani z powodów politycznych" -  głosi komunikat Ashton.

Szefowa unijnej dyplomacji zaapelowała ponadto, by wszystkie procesy oskarżonych w związku z wyborami 19 grudnia i udziałem w demonstracjach, były "sprawiedliwe i jawne". Proces Parfiankoua był częściowo utajniony, co w piątek skrytykowała już OBWE.

Proces Parfiankoua był pierwszym we wszczętej po wyborach sprawie o masowe zamieszki, w której zarzuty postawiono ponad 40 osobom, m.in. byłym kandydatom na prezydenta. OBWE, którą władze Białorusi zmusiły do zamknięcia biura w Mińsku, gdy organizacja skrytykowała wybory i stłumienie powyborczych protestów, oświadczyła, że procesy wytaczane uczestnikom protestów są zjawiskiem wywołującym niepokój. OBWE ma zamiar opublikować w przyszłym tygodniu raport na temat wyborów prezydenckich na Białorusi.

zew, PAP