Muhammed przyznał się w ubiegły wtorek do kontaktów z Al-Kaidą i dostarczania jej materiałów służących do dokonywania aktów terrorystycznych. W latach 1996 - 2000 pracował jako instruktor strzelecki w jednym z paramilitarnych obozów w Afganistanie. Zdaniem prokuratorów wojskowych USA, posiada wiele cennych informacji, które mogą być wykorzystane w kolejnych procesach.
Obóz nie należał do Al-Kaidy a Muhammed nie był jej członkiem, jednak przyznał podczas procesu, że niektórzy ze szkolonych przez niego mogli później stać się członkami tej terrorystycznej organizacji. Trzech ze szkolonych przez Muhammeda mężczyzn przetrzymywanych jest w więzieniu o maksymalnym rygorze w USA pod zarzutem udziału w zamachach bombowych i atakach terrorystycznych z 11 września 2001 r. na Nowy Jork i Waszyngton.
zew, PAP