W związku z możliwością pogorszenia się sytuacji w Libii MSZ apeluje do Polaków przebywających w tym kraju o jego pilne opuszczenie - poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Bosacki. - Apelujemy do Polaków, którzy zastanawiają się nad ewakuacją do Europy, do Polski, by podjęli tę decyzję szybko. Sytuacja w Libii może się pogorszyć - podkreślił Bosacki.
Bosacki poinformował, że obecnie Libię można opuścić zarówno ze stolicy tego kraju Trypolisu, jak i z Bengazi. Rzecznik przyznał, że te możliwości mogą ulec ograniczeniu w najbliższych dniach. - W związku z sytuacją bezpieczeństwa polski dyżur konsularny zostanie zakończony dzisiaj wieczorem. Od jutra nie będzie już stałego dyżuru - poinformował Bosacki. Zapewnił jednak, że polska ambasada w Trypolisie będzie pomagała tym Polakom, którzy wyrażą chęć opuszczenia Libii. Dodał, że podczas ostatniej doby Libię opuściło kolejnych 19 Polaków - łącznie w ostatnich dniach z tego kraju ewakuowało się ponad 100 naszych rodaków.
Obecnie zainteresowanie wyjazdem nie jest wśród przebywających w Libii Polaków wielkie. Od czasu odlotu specjalnego rządowego samolotu 23 lutego do polskich służb zgłosiło się na lotnisku 6 osób. Wielu Polaków znajduje się na wschodzie Libii. Bosacki poinformował, że co najmniej sześć osób odpłynęło z tego regionu promami i statkami państw UE do Europy. Dwie rodziny wydostały się też przez granicę z Egiptem. Rząd nie rozważa wysłania do Libii kolejnego samolotu, bo - jak zaznaczył rzecznik - nie ma chętnych, którzy mogliby nim przylecieć.
PAP, arb