Polski kapitan jest wolny po akcji komandosów z ZEA

Polski kapitan jest wolny po akcji komandosów z ZEA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arrilah I (fot. gulfnews.com) 
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że z rąk piratów odbito statek, którym dowodził polski kapitan. W akcji uczestniczył okręt amerykański i komandosi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Sikorski podkreślił, że dzięki "sojuszniczej interwencji okrętu amerykańskiego i komandosów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie tylko uwolniono załogę, nie tylko odzyskano kontrolę nad statkiem, ale pojmano wszystko piratów". - Gdy rozmawiałem z kapitanem, przebywał jeszcze na statku, płynęli do bezpiecznego portu z nadzieją dokonania napraw i przekazania piratów w ręce sprawiedliwości. Mam nadzieję, że spotkają się z surowym wyrokiem - powiedział szef MSZ.

Minister poinformował, że kapitan opowiedział mu o dramatycznych wydarzeniach jakie miały miejsce na pokładzie. - Piraci opanowali statek, załoga schowała się w specjalnej siłowni, tak aby stanowiła swego rodzaju bastion i przez kilkanaście godzin piratom nie udało się do tego bastionu dostać, mimo że używali rakietników, RPG, granatów - relacjonował minister. Według relacji kapitana jeden z członków załogi odniósł obrażenia, gdy piraci przy pomocy granatów próbowali dostać się do załogi.

Sikorski w rozmowie telefonicznej podziękował ministrowi spraw zagranicznych ZEA Szejkowi Abdullahowi bin Zayedowi Al Nahyanowi za sprawną akcję ratunkową. Szef resortu spraw zagranicznych dodał, że polscy obywatele padają ofiarami porwań statków, bo służą pod banderami wielu krajów. Podkreślił, że ze względu na walkę z piractwem UE ustanowiła operację wojskową u brzegów Somalii. - Piractwo - co brzmi niesłychanie - stało się XXI wieku plagą szlaków morskich, to nie tylko dramat wielu ludzi, ale także spore obciążenie światowej gospodarki - zauważył. Zwrócił uwagę na wynikający z aktywności piratów wzrost cen przewozu towarów, a także rosnące koszty ubezpieczeń.

Należący do armatora ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich statek Arrilah I został - według informacji podanych przez MSZ - porwany 1 kwietnia rano. Statek płynie obecnie w kierunku ZEA.

PAP, arb