"Znajdujemy wspólny język"
- Nasze kraje z racji położenia geograficznego i historii bardzo dobrze rozumieją oba te wyzwania - zaznaczył Tusk. - Znajdujemy także wspólny język, jeśli chodzi o działania antykryzysowe. Nasze kraje zostały w różnym stopniu dotknięte zjawiskami kryzysowymi, ale wspólnie poszukujemy rozwiązań i możemy na siebie nawzajem zawsze liczyć. Tak będzie również w czasie naszej prezydencji. Polska i Grecja opowiadają się za taką wewnętrzną polityką Unii Europejskiej, dla której integracja nie jest pustym słowem - podkreślił polski premier.
"Grecja naprzeciwko Afryki"
Premier Papandreu wyraził natomiast przekonanie, że Polska będzie sprawowała prezydencję w sposób najlepszy z możliwych. Jak mówił, z polskim premierem rozmawiał m.in. na temat ram budżetowych, wspólnej polityki rolnej oraz polityki sąsiedztwa i migracji.
Papandreu zwrócił uwagę na potrzebę jednolitej i skoordynowanej polityki Unii wobec państw sąsiedzkich i wspierania procesu demokratyzacji tych krajów przy jednoczesnym zapewnieniu politycznego bezpieczeństwa UE. Jego zdaniem ruchy migracyjne i fale uchodźców stanowią bardzo poważne wyzwanie, które zmusza UE do podjęcia skoordynowanej, zrównoważonej i sprawiedliwej reakcji, zgodnie z zachowaniem zasad humanitaryzmu i praw człowieka. - Grecja znajduje się w pobliżu tych wydarzeń związanych z Libią, naprzeciwko Afryki - przypomniał.
"Widzimy nowe perspektywy"
Premier Grecji zaznaczył ponadto, że także kryzys finansowy jest jednym z tych problemów, które wychodzą poza możliwości danego kraju. Dlatego, jak zaznaczył, Unia Europejska będzie dokonywać wszelkich starań, by otoczyć swoją ochroną państwa strefy euro. - UE wspiera Grecję, wspiera Irlandię i działa tak, by zniwelować wszelkie informacje, które mówią o bankructwie. W Grecji odnotowujemy pierwsze pozytywne sygnały zmian. Widzimy nowe perspektywy odnośnie zachowania równowagi i stawiamy czoło wszystkim pojawiającym się kłopotom. Odczuwamy ogromną solidarność ze strony Unii Europejskiej - zaznaczył.
W maju minionego roku zagrożonej bankructwem Grecji UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy udostępniły pakiet pomocowy na łączną kwotę 110 mld euro. Program rozłożony jest na trzy lata, do 2012 r. Spłata pożyczek miałaby nastąpić w 2015 r., ale wielu ekspertów wątpi, czy Grecja będzie w stanie tak szybko spłacić długi.
Obaj premierzy podkreślali dobre relacje, które łączą Polskę i Grecję. Tusk powiedział, że Papandreu czuje się w Polsce jak w domu, gdyż ma polskie korzenie. Premier Grecji wyjaśnił, że jego pradziadek pochodził z regionu Białegostoku. - Jestem wzruszony i dumny, odnosząc się do swoich polskich korzeni - wyznał.
zew, PAP