Euroatlantycka wojna o stal

Euroatlantycka wojna o stal

Dodano:   /  Zmieniono: 
UE żąda od USA rekompensat w związku z podwyższeniem przez Stany Zjednoczone taryf celnych na importowaną stal, opierając się na układzie o światowym handlu.
Zażądał ich ambasador Komisji Europejskiej Carlo Trojan w liście skierowanym do amerykańskiej ambasador Linnet Deily i przekazanym w piątek wszystkim innym ambasadorom krajów członkowskich WTO.

Sprawa dotyczy decyzji prezydenta George'a W.Busha, ogłoszonej 5 marca. Nakłada ona cła na pewne rodzaje stali importowanej do USA, sięgające do 30 proc. Wejdzie w życie 20 marca.

"Unia Europejska zażądała od Stanów Zjednoczonych respektowania zobowiązań z tytułu artykułu 8.1 układu. Nadal mamy nadzieję, mimo zaszłości i komentarzy wygłaszanych przez przedstawicieli władz amerykańskich, że Stany Zjednoczone będą skłonne honorować swe zobowiązania w tej dziedzinie" - napisał ambasador.

List Trojana jest odpowiedzią na poniedziałkowy list pani Deily do 143 ambasadorów krajów członkowskich WTO, w którym ostrzegła ona, że żądanie bezpośrednich rekompensat i groźby retorsji "są głęboko błędne" i mogą "spowodować retorsje na całym świecie".

Jeśli Stany Zjednoczone odrzucą żądanie rekompensat w wysokości poniesionych strat, partnerzy handlowi mogą zastosować po trzech miesiącach represje handlowe.

Amerykańska decyzja o cłach "jest zła dla gospodarki amerykańskiej, zła dla rynku stali, zła dla systemu światowego handlu i UE skorzysta z wszystkich możliwości systemu WTO, by  zminimalizować poniesione straty i uzyskać stosowne rekompensaty" - napisał Trojan.

Konsultacje w tej sprawie rozpoczną się we wtorek w Genewie i będą pierwszym proceduralnym krokiem w sporze przed Światową Organizacją Handlu (WTO).

em, pap