Włoska baza w Afganistanie zaatakowana

Włoska baza w Afganistanie zaatakowana

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia)
Co najmniej cztery osoby zginęły w dwóch samobójczych zamachach w poniedziałek w mieście Herat na zachodzie Afganistanu. Do jednej z eksplozji doszło w pobliżu prowadzonej przez siły włoskie bazy Prowincjonalnego Zespołu Odbudowy (PRT).
- Doszło do zamachu samobójczego przed bramą PRT w Heracie i  drugiego zamachu w centrum miasta. Cztery osoby zginęły a 24 zostało ranne -  wyjaśnił przedstawiciel miejscowej służby zdrowia, dodając, że trzy osoby są w stanie krytycznym. Nie potrafił on jednak powiedzieć, czy ofiary to cywile, czy wojskowi, ani czy byli to Afgańczycy, czy obcokrajowcy. Nie wiadomo, co było celem drugiego ataku.

Świadek, na którego powołuje się agencja Reuters twierdzi, że w  pobliżu miejsca zamachu widział ciała kilku żołnierzy w zagranicznych mundurach oraz dym unoszący się nad bazą prowadzonego przez Włochów zespołu odbudowy, w którym pracują zarówno cywile jak i wojskowi. Według innego świadka nieznana na razie liczba rebeliantów zajęła siedmiopiętrowy budynek w pobliżu i zaczęła ostrzeliwać z niego bazę PRT.

Do obydwu zamachów w Heracie przyznali się talibowie. - Nasi mudżahedini stoją za operacją w Heracie. Były eksplozje wewnątrz bazy PRT, jak i na zewnątrz w centrum Heratu -  powiedział jeden z ich rzeczników prasowych Jusuf Ahmadi. W Afganistanie jest 28 Prowincjonalnych Zespołów Obudowy.

zew, PAP