NATO: nie ma chętnych na zwiększenie zaangażowania w Libii

NATO: nie ma chętnych na zwiększenie zaangażowania w Libii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wikipedia 
Obradujący w Brukseli ministrowie obrony państw NATO potwierdzili decyzję o przedłużenie operacji wojskowej Sojuszu w Libii o kolejne 90 dni, do września bieżącego roku i podsumowali pierwsze wyniki tej operacji. Jednak pomimo podjęcia decyzji o przedłużeniu misji praktycznie żadne z biorących udział w operacji "Unified Protector" państw członkowskich nie zdecydowało się na zwiększenie swojego zaangażowania w misję.

Minister obrony Hiszpanii Carme Chacon zapewniła, że jej kraj przedłuży udział w działaniach u wybrzeży Libii, ale zastrzegła, że nie będzie brał udziału w nalotach na cele naziemne prowadzone w ramach operacji. Według Chacon, "Hiszpania będzie uczestniczyć w operacji w tym samym charakterze i w tym samym formacie" co dotychczas.

Niemiecki wiceminister obrony Christian Schmidt także zaznaczył, że stanowisko Niemiec się nie zmieniło i Berlin wciąż nie przewiduje wojskowego zaangażowania w Libii. Norwegia postanowiła już wcześniej, że wycofa swoje samoloty z misji uderzeniowej po upływie pierwszych trzech miesięcy od momentu rozpoczęcia operacji czyli 24 czerwca. Minister obrony Bułgarii Aniu Angełow zapowiedział z kolei pod koniec maja, że ze względów finansowych będzie zmuszony wycofać z operacji jedyny statek bułgarski, który uczestniczy w akcji przeciw Libii.

Szwecja przedłużyła swój udział w misji. Podobnie jak Hiszpania zastrzegła jednak, iż jej myśliwce będą brały udział jedynie w misjach zwiadowczych nad terytorium Libii. Na mocy zawartej umowy w misji wojskowej w Libii uczestniczyć będzie 4-5 szwedzkich myśliwców Grippen, zamiast dotychczasowych ośmiu. Sztokholm zamierza jednak równocześnie wysłać w ramach operacji 20-25 marynarzy, których zadaniem będzie wsparcie załogi brytyjskiego okrętu wojennego na miejscu.

W deklaracji na temat Libii ministrowie obrony po raz kolejny przypomnieli, że obecne działania wojskowe Sojuszu mają doprowadzić do "szybkiego rozwiązania kryzysu, zakończenia przemocy i umożliwienia obywatelom Libii wybrania swojej przyszłości". Deklaracja precyzuje także, że NATO jest "gotowe do użycia wszystkich koniecznych środków i jak największej swobody operacyjnej w ramach swojego mandatu, żeby podtrzymać te wysiłki".

PAP, arb