W Libii doszło do kilkuset gwałtów, jakich dopuścili się żołnierze wojsk Muammara Kadafiego, ale wiele z nich nie jest zgłaszanych - poinformował przebywający we Włoszech szef tymczasowego rządu z Bengazi Mahmud Dżebril.
- Wiele takich przypadków zostało udokumentowanych i mają one charakter polityczny - podkreślił premier z powstańczej Narodowej Rady Libijskiej. Dżebril poinformował, że dotychczas potwierdzono 235 gwałtów. - Inne źródła mówią o 780, ale ta liczba nie ma potwierdzenia, ponieważ wiele przypadków nie zostało zgłoszonych - dodał.
O stosowanie gwałtów jako "narzędzi wojny" oskarżyła wojska Kadafiego amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.
PAP, arb