Hadżicia mogą deportować w piątek

Hadżicia mogą deportować w piątek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Goran Hadżić w 1992 r. (fot. Christian Maréchal)
Przekazanie oskarżonego o zbrodnie wojenne byłego przywódcy Serbów chorwackich Gorana Hadżicia trybunałowi w Hadze "jest realne" w piątek po południu - poinformował adwokat Hadżicia Toma Fila. Hadżić został aresztowany w środę na północy Serbii.
- Goran Hadżić złożył pisemne oświadczenie, że nie będzie składał odwołania (od decyzji specjalnego sądu ds. zbrodni wojennych w Belgradzie, który uznał, że zatrzymany podlega ekstradycji - red.) i warunki przeniesienia go do Hagi zostały spełnione. Deportacja jest realna od piątkowego popołudnia - oświadczył Fila.

Haga jest siedzibą oenzetowskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii. Dokumenty w sprawie Hadżicia zostały przesłane do ministerstwa sprawiedliwości Serbii, gdzie powinny dotrzeć jeszcze w czwartek, a minister Sneżana Malović podpisze nakaz deportacji - wyjaśnił przedstawiciel sądu specjalnego Bruno Vekarić. Normalnie oskarżony ma trzy dni na odwołanie się od decyzji belgradzkiego sądu.

- Prawo musi wszelako dowodzić humanizmu. Goran Hadżić zostanie przeniesiony do Hagi po spotkaniach z rodziną w czwartek i piątek - podkreślił adwokat Hadżicia. Rano Hadżicia odwiedziła w areszcie jego żona, siostra, a także syn. Bruno Vekarić zwrócił uwagę, że przewiezienie Hadżicia do Hagi będzie zależeć od "względów bezpieczeństwa". - Sam moment deportacji bez wątpienia pozostanie nieznany aż do chwili rozpoczęcia operacji - dodał.

53-letni Hadżić był ostatnim z listy poszukiwanych przez haski trybunał. Ciąży na nim 14 zarzutów zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Oskarża się go o śmierć setek chorwackich cywilów i deportację kilkudziesięciu tysięcy Chorwatów i innych nie-Serbów w czasie wojny w Chorwacji w latach 1991-1995.

zew, PAP