Celnicy zatrzymali kibiców za "Smoleńsk - pamiętamy"?

Celnicy zatrzymali kibiców za "Smoleńsk - pamiętamy"?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Rave/Wikipedia)
Prawie 200 kibiców Legii Warszawa nie dotarło do Moskwy na mecz z miejscowym Spartakiem w 4. rundzie kwalifikacji do piłkarskiej Ligi Europejskiej. Powodem była opieszałość rosyjskich urzędników na granicy z Łotwą - poinformował Wojciech Wiśniewski z SKLW.
- Problemy rozpoczęły się kiedy celnicy zobaczyli w autokarze transparent o treści "Smoleńsk 2010 pamiętamy", który miał być jednym z elementów oprawy meczowej. Od tego incydentu odprawa graniczna trwała bardzo długo. Było to na granicy łotewsko-rosyjskiej, a zwłoka i opieszałość urzędników z pewnością była celowa. W efekcie na pięć godzin przed meczem kibice mieli do przejechania 700 km. Autokar tylko przekroczył granicę i zawrócił, ponieważ nie było sensu, aby jechał do Moskwy. Pozostałe busy zawróciły jeszcze przed granicą. W efekcie na meczu było tylko 84 fanów Legii - relacjonował Wojciech Wiśniewski ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa.

Na stadionie Łużniki w Moskwie warszawski zespół wygrał 3:2 ze Spartakiem, dzięki czemu awansował do fazy grupowej Ligi Europejskiej. W pierwszym meczu padł remis 2:2. 

zew, PAP