Cztery miesiące po zabiciu szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena w operacji amerykańskiego komanda w Pakistanie Obama zaznaczył jednak: "Mimo iż sprawiedliwości zostało się zadość, jeśli chodzi o Osamę bin Ladena, a Al-Kaida jest właśnie pokonywana, to jednak nie powinniśmy nigdy słabnąć w chronieniu naszego kraju".
Apelując do swoich rodaków o "uczczenie ofiar 11 września", Obama wyraził także nadzieję, że upamiętniając dzień, "w którym inni podjęli próbę podzielenia nas, możemy odnaleźć poczucie wspólnego celu, jakie ogarnęło nas 10 lat temu". - Nigdy nie zapomnimy lekcji, którą nam 10 lat temu przypomniano: że różnice zdań między nami niewiele znaczą wobec tego, co nas jednoczy, i że jeśli decydujemy się iść razem, jako rodzina, Stany Zjednoczone stawiają silny opór i mogą wyjść z tej próby silniejsze niż wcześniej - oświadczył.
pap, ps