Bahrajn: 15 lat więzienia za... pomaganie rannym

Bahrajn: 15 lat więzienia za... pomaganie rannym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
ONZ potępiła decyzję trybunału wojskowego w Bahrajnie, który wymierzył kary od 5 do 15 lat więzienia grupie dwudziestu lekarzy i pielęgniarek za udzielenie pomocy medycznej rannym uczestnikom prodemokratycznych demonstracji w lutym i marcu.
Pod presją społeczności międzynarodowej lekarze i pielęgniarki zostali wypuszczeni z więzienia za kaucją w czerwcu i wrześniu. Obecnie, jak mówią, czekają na rozkaz powrotu do więzienia po tym, jak w ich sprawie zapadły wyroki skazujące. Dziesięć osób skazano na 15 lat więzienia, dwie - na 10 lat, a  pozostałe na 5 lat pozbawienia wolności. Nie wiadomo, gdzie przebywają dwie z 20 skazanych osób.

Lekarze i pielęgniarki zostali uznani za winnych m.in. okupacji szpitala, gromadzenia broni, rozpowszechniania kłamstw i fałszywych informacji, podżegania do  nienawiści wobec władz Bahrajnu i wzywania do ich obalenia, oraz nieudzielania pomocy sunnitom. - Tak surowe wyroki wydane przez sąd wojskowy wobec cywilów, przy stwierdzonych poważnych nieprawidłowościach podczas procesu, budzą wielkie zaniepokojenie - przekonywał Rupert Colville, rzecznik Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Navi Pillay. - Skazanym ograniczono dostęp do prawników, a większości z nich nie zapewniono wystarczająco dużo czasu, by mogli przygotować się do obrony swoich klientów - dodał. Zauważył też, że sąd nie zezwolił na nagrywanie rozpraw.

Medycy zostali aresztowani za udzielenie pomocy demonstrantom, którzy domagali się m.in. zakończenia dyskryminacji szyitów w rządzonym przez sunnicką dynastię kraju oraz większego udziału w rządzie. Skazani mają jeszcze prawo do wniesienia apelacji do sądu wojskowego, a potem cywilnego sądu kasacyjnego. Król Hamad ibn Isa al-Chalifa może również ogłosić amnestię w ich sprawie.

PAP, arb