- Jest bardzo nieprawdopodobne, by w ramach otwartego przesłuchania podejrzany miał możliwość komunikowania się z kimkolwiek w celu utrudnienia wyjaśnienia sprawy - ocenił sędzia. Sąd zadecydował też, że przesłuchanie transmitowane będzie z więzienia, gdzie przetrzymywany jest 32-letni sprawca masakry, przez system wideokonferencyjny. Zezwala na to nowy przepis, który wszedł w życie 1 września.
Od tej decyzji odwołali się adwokaci Breivika, którzy chcą, aby podejrzany stawił się osobiście przed sądem. Ostatecznie o tym, jak będzie wyglądało przesłuchanie, zadecyduje sąd apelacyjny. Jeśli Breivik zostanie uznany przez psychiatrów za osobę odpowiedzialną za swe czyny, jego proces rozpocznie się w kwietniu 2012 roku.
22 lipca Breivik zastrzelił na wyspie Utoya 69 uczestników obozu młodzieżówki Partii Pracy. Wcześniej zdetonował ukryte w samochodzie materiały wybuchowe, zabijając w centrum Oslo osiem osób.
zew, PAP