Liga Arabska wyśle obserwatorów do Syrii, Syria ich wpuści

Liga Arabska wyśle obserwatorów do Syrii, Syria ich wpuści

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według szacunków ONZ w Syrii od marca, czyli od momentu wybuchu antyprezydenckich protestów, zginęło ponad 3500 osób (fot. YouTube) 
Liga Arabska i przedstawiciele arabskich organizacji obywatelskich porozumieli się w sprawie utworzenia misji obserwacyjnej, która oceni obecną sytuację w Syrii, gdzie od kilku miesięcy trwają protesty przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada.

Grupa będzie liczyła ok. 500 obserwatorów, w tym wojskowych - podał przedstawiciel jednej z arabskich organizacji obywatelskich Ibrahim al-Zafarani. Skład misji zostanie ustalony w ciągu najbliższych dwóch dni. Ministrowie spraw zagranicznych państw Ligi prawdopodobnie zatwierdzą utworzenie misji obserwacyjnej na spotkaniu w tym tygodniu. Porozumienie ogłoszono po spotkaniu przedstawicieli kilku arabskich organizacji obywatelskich - m.in. Arabskiej Organizacji na rzecz Praw Człowieka oraz związków prawników, lekarzy i dziennikarzy - z sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej Nabilem el-Arabim. Syria "zgodziła się przyjąć komisję", "podpisze też z Ligą protokół gwarantujący grupie swobodę poruszania się" - poinformował Zafarani.

Syria zaapelowała 13 listopada o zwołanie spotkania ministerialnego Ligi Arabskiej i zapowiedziała, że jest gotowa przyjąć obserwatorów i specjalistów, których Liga zdecyduje się wysłać do kraju, by ocenili sytuację i nadzorowali wdrażanie planu antykryzysowego zaproponowanego przez Ligę Arabską. Agencja Reuters ocenia, że reżim sygnalizuje w ten sposób, że chce doprowadzić do odwołania przez Ligę jej wcześniejszej decyzji o zawieszeniu Damaszku w prawach członka.

12 listopada Liga Arabska zawiesiła członkostwo Syrii, po tym gdy władze tego kraju nie dotrzymały obietnicy powstrzymania się od dalszych akcji policji i wojska przeciwko demonstrantom domagającym się demokratyzacji i rozpoczęcia dialogu z opozycją. Według szacunków ONZ w Syrii od marca, czyli od momentu wybuchu antyprezydenckich protestów, zginęło ponad 3500 osób.

PAP, arb