Ustępujący przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek ocenił, że UE jest "gigantem gospodarczym" i "karłem politycznym". - Ta sprawa jest znana od 19 lat. Gdy podpisywano traktat z Maastricht było wiadomo, że ta propozycja unii monetarnej jest niedopracowana. Brakuje jej unii gospodarczej, a właściwie unii fiskalnej - zaznaczył.
Zdaniem Buzka UE, aby przetrwać obecny kryzys gospodarczy i nie ulec dezintegracji musi "odzyskać zaufanie". Ustępujący przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że nawet najsilniejsze gospodarczo kraje UE same nie poradzą sobie z konkurencyjnymi gospodarkami z Azji czy Ameryki Południowej. - Sytuacje UE porównałbym do wycieczki, w której jedzie kilka samochodów i kilku zabrakło benzyny. Jak wyprawa się ma udać, to trzeba im ją pożyczyć i oddać, trzeba razem dojechać żeby był sukces - opisywał obecną sytuację Wspólnoty Buzek.
TVN24, arb