Putin chce walczyć z korupcją. "To największy problem Rosji"

Putin chce walczyć z korupcją. "To największy problem Rosji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin (fot. EPA/ALEXEY NIKOLSKY) 
Premier Rosji Władimir Putin, który po marcowych wyborach prezydenckich chce wrócić na Kreml, przyznał, że "głównym problemem Rosji jest systemowa korupcja".
Putin opowiedział się też za uniezależnieniem Rosji od eksportu surowców i nośników energii, a także zbudowaniem w niej "nowej gospodarki z konkurencyjnym przemysłem i infrastrukturą oraz rozwiniętą sferą usług i efektywnym rolnictwem". Szef rządu uczynił to w artykule programowym o polityce gospodarczej, który opublikował na łamach dziennika "Wiedomosti". Tekst ten ukazał się również na stronie internetowej Putina jako kandydata na  prezydenta Federacji Rosyjskiej.

"Klimat biznesowy w Rosji? Wciąż niezadowalający"

Premier ocenił, że "klimat biznesowy w Federacji Rosyjskiej, jej atrakcyjność dla  długofalowych inwestycji, jest wciąż niezadowalająca". - W ostatnich latach, z inicjatywy prezydenta Miedwiediewa, zainicjowaliśmy szereg reform, zmierzających do poprawy warunków dla biznesu. Wszelako zauważalne zmiany na razie nie nastąpiły. Główny problem, to brak przejrzystości i kontroli społecznej w pracy przedstawicieli państwa, od służb celnych i podatkowych po system sądowniczy i organy ścigania. Nazywając rzeczy po imieniu, chodzi o  systemową korupcję - skonstatował.

"W Rosji trzeba zmienić sądownictwo"

Zdaniem Putina powinno się w zmienić zarówno samo państwo jak władzę wykonawczą i sądowniczą. - Musimy zdemontować oskarżycielskie spoiwo organów policyjnych, śledczych, prokuratorskich i sądowniczych; usunąć z prawa karnego wszystkie pozostałości radzieckiej świadomości prawnej, wszystkie przepisy, pozwalające na przekształcenie sporu gospodarczego w sprawę karną przeciwko jednemu z uczestników - dodał. Szef rządu oświadczył, że wszystkie sprawy gospodarcze powinny przejść z sądów powszechnych do arbitrażowych. Według niego, konkretne kroki idące w tym kierunku należy poczynić jeszcze w tym roku.

Atom, kosmos, informatyka i nanotechnologia

- Rosja winna zajmować znaczące miejsce w  międzynarodowym podziale pracy nie tylko jako dostawca surowców i  nośników energii, lecz także jako właściciel najnowocześniejszych technologii w co najmniej kilku działach - stwierdził Putin. Premier wymienił w tym kontekście energetykę atomową, kosmos, przemysł farmaceutyczny, chemiczny i lotniczy, materiały kompozytowe i niemetalowe, a także informatykę i nanotechnologie. Putin opowiedział się też za ograniczeniem roli państwa w gospodarce, m.in. przez prywatyzację wielkich państwowych korporacji, jak również za wyprowadzeniem mediów spod kontroli państwowych monopolistów, w tym Gazpromu. Do tego giganta paliwowego należy holding skupiający m.in. telewizję NTV i radio Echo Moskwy.

Podatek od luksusu i korupcja

Szef rządu zaproponował także wprowadzenie już od 2013 roku podatku od luksusu. Zapewnił przy tym, że posunięcie to nie uderzy w klasę średnią. Zdaniem opozycji, to właśnie Putin ponosi odpowiedzialność za  megakorupcję w Rosji. Niezarejestrowana Partia Wolności Narodowej (Parnas) zarzuciła mu w zeszłym roku, że pod jego rządami korupcja w Rosji "przestała być problemem, a stała się systemem". Zarzut ten postawiła w specjalnym raporcie "Putin. Korupcja". Oceniła w nim, że takiego złodziejstwa i łapówkarstwa, jak przy Putinie, Rosja nie znała w całej swojej historii. Według Partii Wolności Narodowej, obrót korupcyjny w Rosji osiągnął 300 mld dolarów rocznie, co stanowi 25 proc. jej PKB. - Dekada rządów Putina w największym stopniu kojarzy się z dwoma skrajnie negatywnymi dla kraju zjawiskami: niebywałym wzrostem przemocy i korupcji -  wskazano w raporcie. Partia Wolności Narodowej zaproponowała wówczas przyjęcie narodowego programu walki z korupcją, którego elementami byłyby radykalne reformy w  sferze politycznej, gospodarczej, legislacyjnej i sądowniczej.

ja, PAP