Kasacja dla Papona?

Kasacja dla Papona?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francuski minister sprawiedliwości chce kasacji wyroku 92-letniego zbrodniarza wojennego Maurice'a Papona, funkcjonariusza reżimu Vichy, zwolnionego w środę z więzienia.
Polecił on służbom swojego resortu, aby zbadały, czy da się wnieść kasację.
Skazany na 10 lat więzienia Papon wyszedł na wolność po  odsiedzeniu 3 lat wyroku. Zadecydował o tym paryski sąd apelacyjny ze względu na stan zdrowia więźnia. Prokurator był przeciwko, ale  sędziowie nie musieli brać jego zdania pod uwagę.
"Poleciłem, aby przestudiować tę sprawę i sprawdzić, czy można wnieść kasację - powiedział minister strażnik pieczęci Dominique Perben w wywiadzie dla radia RTL. - Emocje są wielkie, zarówno emocje rodzin ofiar, jak i odpowiedzialnych za sprawę urzędników".
Tuż po wypuszczeniu Papona zaprotestowali Żydzi z Francji i  Izraela oraz organizacje walki z rasizmem. Wśród zarzutów były słowa o "obrazie pamięci wielu ofiar".
Papon, jeden z najstarszych więźniów we Francji, podczas wojny był sekretarzem prefektury Żyrondy, czyli funkcjonariuszem reżimu z Vichy, kolaborującego z hitlerowskimi Niemcami. Współuczestniczył m.in. w organizowaniu deportacji 1560 Żydów do hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz w latach 1942-44. Sąd w Bordeaux uznał go winnym zbrodni przeciwko ludzkości i w  1998 r. skazał na 10 lat więzienia. Odsiedział trzy lata.
Jego adwokaci twierdzili, że stan zdrowia więźnia w pełni uzasadniał wypuszczenie go na wolność. Na dowód przedstawili dwie ekspertyzy lekarskie, potwierdzające bardzo zły stan zdrowia starca, który przebywał w paryskim więzieniu Sante (co, jak na ironię, znaczy "zdrowie").
nat, pap