Londyn stoi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Blisko 3 miliony pasażerów londyńskiego metra, musiało - z powodu strajku - dotrzeć dziś do pracy pociągami, taksówkami, autobusami, albo... na piechotę.
Związki zawodowe domagają się podwyżki pensji, większej niż 3 proc., zaproponowane im przez kierownictwo metra.
Wiele osób zasiadło za kierownicą własnego samochodu. Na ulicach Londynu powstały gigantyczne korki. Na niektórych stacjach metra rozdawano plany miasta, zachęcając w ten sposób tysiące osób, by poszły do pracy na piechotę. Wiele hoteli miało komplet, bo  niektórzy woleli spać w pobliżu miejsca pracy niż szukać sposobu na dotarcie tam.
Strajk, organizowany przez związki zawodowe RMT i ASLEF, rozpoczął się we wtorek o godzinie 20.00 i ma zakończyć się w środę o tej samej porze. Do zakończenia strajku nie będzie jeździł ani jeden pociąg metra - zapowiedział rzecznik firmy Londyńskie Metro. Dodał, że sytuacja unormuje się dopiero w czwartek.
Kolejny strajk zapowiedziano na przyszłą środę.
nat, pap