UE: donosy na Polaków? Obrzydliwe

UE: donosy na Polaków? Obrzydliwe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Martin Schulz (fot. EPA/OLIVIER HOSLET / PAP/EPA)
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz skrytykował w Strasburgu portal internetowy holenderskiej partii PVV, który zbiera donosy na pracowników z Polski i zapowiedział, że porozmawia o tym z premierem Holandii Markiem Rutte.

- Jesteśmy otwartym kontynentem, pracownicy mogą podejmować pracę, gdzie tylko sobie życzą. Bardzo proszę, żebyśmy zapoznali się z tą sytuacją. 1 marca zamierzam porozmawiać z premierem Holandii na temat tej strony internetowej. Wcześniej rozmawiać będę z (komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane) Reding - powiedział Schulz, otwierając sesję plenarną Parlamentu Europejskiego.

"Namawianie do donosów? Obrzydliwe"

Tuż po Schulzu głos zabrały dwie holenderskie eurodeputowane, które w  mocnych słowach potępiły antyimigracyjny "obrzydliwy portal" holenderskiej Partii na rzecz Wolności (PVV). - Portal PVV to obrzydliwa strona, która namawia do donosów. Uważam, że cały nasz parlament powinien ją potępić - powiedziała w imieniu liberałów Sophie in't Veld. Na razie nie zapadła jeszcze decyzja o  głosowaniu rezolucji potępiającej portal.

Corien Wortmann-Kool z frakcji chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej wezwała europosłów o składanie wpisów "na powstałej w opozycji do  portalu PVV nowej stronie, by solidaryzować się z pokrzywdzonymi pracownikami". Adres tej strony to www.propolen.nl. Przewodniczący PE Schulz przyłączył się do apelu Wortmann-Kool. Choć przyznał, że osobiście nie wchodził jeszcze na kontrowersyjną stronę, ma  o niej rozmawiać z szefem rządu holenderskiego na marginesie szczytu przywódców państw UE w Brukseli.

Europosłowie: reakcja na PVV za słaba

Jak powiedziały źródła w PE, wielu europosłów uważa, że reakcja komisarz Reding na stronę PVV była za słaba. W piątek komisarz wezwała Holendrów, by nie ulegali nietolerancji; zamiast tego powinni jasno oznajmić na stronie PVV, że Europa to miejsce wolności.

Portal partii PVV Geerta Wildersa ruszył. Jak twierdzą jego twórcy, ma służyć zbadaniu w Holandii negatywnych zjawisk, jakie nasiliły się wraz z imigracją, takich jak przestępczość, alkoholizm, narkomania czy porzucanie śmieci. Przypominają, że odkąd w maju 2007 roku Holandia otworzyła swój rynek pracy dla nowych państw członkowskich UE, w tym Polski, do kraju przybyło ok. 200-350 tys. imigrantów zarobkowych. Na tym portalu można zgłaszać skargi i zażalenia na  zachowanie imigrantów zarobkowych z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polaków. Holenderski rząd odmówił zamknięcia strony, argumentując, że to wyłączna sprawa partii PVV.

W reakcji na apel PVV, na portalu związków zawodowych Polaków mieszkających w Holandii (PZZH) (www.zwiazkizawodowe.nl) zamieszczono w  trzech językach - po polsku, angielsku i holendersku - "petycję przeciwko dyskryminacji Polaków przez partię PVV" i formularz umożliwiający jej podpisanie.

eb, pap