"Niemcy wiele zawdzięczają Polakom"

"Niemcy wiele zawdzięczają Polakom"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hans-Gert Poettering (fot. א (Aleph), http://commons.wikimedia.org)
- Kraje Unii Europejskiej powinny uczyć się od siebie wzajemnie historii kontynentu, bo ich wiedza na jej temat bardzo się różni - mówił były szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering podczas konferencji poświęconej zbrodniom komunizmu.
Poettering przypomniał przy tej okazji o projekcie Domu Historii Europejskiej, który ma powstać w Brukseli przy Parlamencie Europejskim i  ruszyć w 2014 roku. Zaprzeczył niedawnym doniesieniom brytyjskiej gazety "The Sun", według której ekspozycja ma zaczynać się od 1946 roku i  "jej częścią nie będą zbrodnie niemieckie". Poettering nazwał te  informacje kłamstwem.

Na zakończenie konferencji, na której była mowa o możliwościach sądownego ścigania zbrodni komunizmu, także poprzez trybunały międzynarodowe, Poettering podkreślał rolę Europy Środkowo-Wschodniej w  najnowszej historii kontynentu. - Zawsze mówię w Niemczech: nie powinniśmy nigdy zapomnieć, że  zjednoczenie Niemiec było możliwe, ponieważ mieliśmy w Polsce Solidarność, wielki moralny autorytet papieża Jana Pawła II, wspaniałych ludzi w Estonii, na Łotwie i Litwie i w innych krajach - wyliczał.

- Czasami świadomość historii jest wśród nas bardzo różna, ale uczmy się od siebie wzajemnie - każdy kraj, każdy naród - apelował Poettering. Przekonywał, że UE nie jest tylko organizacją polityczną, jej sercem są wartości takie jak godność człowieka, demokracja, porządek prawny, wolność, solidarność. Wzywał, by z tego względu UE nie zapominała o  krajach sąsiednich - Białorusi i Ukrainie. - Naszym obowiązkiem jest bronienie praw ludzi, którzy są poza UE, ale mają prawo do podzielania naszych wartości - mówił Poettering.

Tygodnik "European Voice" poinformował w ostatnim wydaniu, że w  sprawie projektu architektonicznego Domu Historii Europejskiej mają trwać do 9 czerwca konsultacje publiczne. Tygodnik zauważa, że projekt, który przewiduje wysoki szklany aneks do budynku z lat 30., skrytykowały dwie brukselskie organizacje społeczne. Sam Dom Historii budzi kontrowersje; jego krytycy wskazują, że  ryzykowny jest pomysł przedstawienia całej historii Europy, skoro np. wciąż nie udało się opracować w UE jednego, wspólnego podręcznika do  nauki historii.

ja, PAP