Syryjska opozycja apeluje do świata: Rosja wspiera kryminalistę - protestujcie!

Syryjska opozycja apeluje do świata: Rosja wspiera kryminalistę - protestujcie!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mimo obecności obserwatorów ONZ w kraju, w Syrii wciąż giną ludzie (fot. EPA/SANA/PAP) 
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska (NRS) zaapelowała o zorganizowanie pokojowych demonstracji na całym świecie przed ambasadami Rosji. Ma to być wyraz sprzeciwu wobec wspierania przez Moskwę "zbrodniczego reżimu" prezydenta Baszara el-Asada.
"Wzywamy Syryjczyków i przyjaciół narodu syryjskiego na całym świecie do uczestniczenia w pokojowych protestach w środę o godz. 13 przed rosyjskimi ambasadami i  przedstawicielstwami, aby wyrazić gniew z powodu oficjalnego stanowiska Rosji wobec konfliktu w Syrii" - głosi komunikat NRS, głównego ugrupowania opozycyjnego. Rada skrytykowała Rosję za "wspieranie syryjskiego kryminalisty i  mordercy (prezydenta Asada), dawanie mu ochrony w kraju i na arenie międzynarodowej, dzięki czemu w dalszym ciągu może on karać Syryjczyków i  popełniać wobec nich najohydniejsze zbrodnie".

W komunikacie znalazł się również apel do mieszkańców Syrii i  osobistości świata finansów, aby "przyłączyły się do rewolucji przez udział w demonstracjach i strajkach w ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa". Wojsko musi "odmówić wykonywania rozkazów zabijania i torturowania Syryjczyków oraz oblegania miast" - wezwała NRS. "Apelujemy do zwykłych żołnierzy i oficerów, by zdobyli się na heroiczny akt i jak najszybciej uwolnili przetrzymywanych bojowników Wolnej Armii Syryjskiej" - dodała Rada w komunikacie.

Wolna Armia Syryjska, składająca się ze zbuntowanych żołnierzy sił rządowych, stanowi zbrojne ramię opozycji. Według najnowszych danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka liczba zabitych w Syrii od początku rewolty w marcu 2011 roku przekroczyła już 14 tysięcy.

PAP, arb