Meksyk: boss narkotykowy zabijał, bo "Bóg tak chciał", więc... został świętym

Meksyk: boss narkotykowy zabijał, bo "Bóg tak chciał", więc... został świętym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Meksyk od lat prowadzi wojnę z kartelami narkotykowymi (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
W meksykańskim stanie Michoacan rozwija się kult nieżyjącego bossa lokalnego kartelu narkotykowego. Dziennik "Reforma" odnotował, że Nazario Moreno Gonzalez, zastrzelony w 2010 roku przez policję, czczony jest przez wielu ludzi jako "święty Nazario".
Nazario Moreno Gonzalez był założycielem i przywódcą kartelu "La Familia Michoacana", przestępczej organizacji odpowiedzialnej za wiele wyjątkowo bestialskich zabójstw. Gonzalez starał się wszystkie działania kartelu, także morderstwa, usprawiedliwiać wolą boską, a gangowi nadać cechy organizacji religijnej. Po jego śmierci kartel "La Familia" podzielił się, a zwolennicy Gonzaleza założyli nowy gang - "Caballeros Templarios", wzorując się na średniowiecznym zakonie rycerskim Templariuszy.

Dziennik "Reforma" napisał, że wielu mieszkańców stanu Michoacan, gdzie działał kartel "La Familia", uznaje Gonzaleza za świętego i modli się do niego, prosząc o wstawiennictwo u Boga. W niektórych miejscowościach wznoszone są nawet ołtarze ku czci "świętego Nazario". Ołtarze te są niszczone przez służby bezpieczeństwa, ale w ich miejsce pojawiają się nowe miejsca kultu.

PAP, arb