Rosyjski statek ostrzelał chińskich rybaków. Chiny oburzone

Rosyjski statek ostrzelał chińskich rybaków. Chiny oburzone

Dodano:   /  Zmieniono: 
17 lipca rosyjskie okręty zaatakowały chińskich rybaków (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Chiny zaapelowały o pilne spotkanie z Rosją i potępiły jej straż przybrzeżną za ostrzelanie chińskich statków rybackich i zatrzymanie ich załóg, które łowiły w rosyjskiej strefie ekonomicznej.

- Chiny są bardzo niezadowolone z tak surowego egzekwowania prawa i użycia siły w celu przejęcia chińskich statków rybackich - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Cheng Guoping szefowi rosyjskiej misji dyplomatycznej w Pekinie, o czym powiadomiło w czwartek chińskie MSZ.

17 lipca rosyjski okręt patrolowy najpierw oddał strzały ostrzegawcze, a potem ostrzelał jeden z chińskich trawlerów, by go zatrzymać; statek łowił kalmary u wybrzeży Kraju Nadmorskiego na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Władze rosyjskie zatrzymały 36 chińskich rybaków i dwa ich statki.

Strona chińska zażądała też od Rosjan dochodzenia w sprawie incydentu, podczas którego zaginął jeden rybak. Według agencji RIA Nowosti rybak wypadł za burtę, gdy jego jednostka zderzyła się z rosyjskim okrętem. Wcześniej rosyjskie źródła podały, że nikt w incydencie nie ucierpiał.

Incydent ten nie był pierwszym, kiedy rosyjska straż przybrzeżna ostrzelała i zarekwirowała chińskie trawlery, które kłusują na wodach Rosji - pisze Reuters. Dodaje, że Moskwa czujnie obserwuje wyrastanie Pekinu na regionalną potęgę, angażuje się z nim w kontakty dyplomatyczne i handlowe, lecz obawia się w nim potencjalnego rywala w kontrolowaniu zasobów w regionie.

ja, PAP