Arizona: złamałeś prawo? Sprawdzimy czy jesteś tu legalnie

Arizona: złamałeś prawo? Sprawdzimy czy jesteś tu legalnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykańska policja może sprawdzać czy zatrzymane przez nią osoby przebywają w USA legalnie (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Policja w stanie Arizona może już sprawdzać status imigracyjny osób zatrzymanych za przestępstwa czy wykroczenia, np. za zbyt szybką jazdę samochodem. Zapis określany nazwą "pokaż mi swoje papiery" ("show me your papers") jest częścią kontrowersyjnej "antyimigracyjnej" ustawy uchwalonej dwa lata temu w tym graniczącym z Meksykiem stanie. Ustawa nie weszła jednak w życie, bo administracja prezydenta Obamy zarzuciła jej niezgodność z konstytucją.

W czerwcu Sąd Najwyższy USA unieważnił większą część zapisów ustawy, ale podtrzymał kontrowersyjny zapis o sprawdzaniu legalności pobytu w Stanach Zjednoczonych zatrzymanych osób podejrzanych o przestępstwo. Sędzia federalna w Arizonie Susan Bolton orzekła, że policja w tym stanie może w trybie natychmiastowym przystąpić do egzekwowania zapisu "pokaż mi swoje papiery". Do tej pory policja nie miała uprawnień sprawdzania czy zatrzymana osoba przebywa w Stanach Zjednoczonych legalnie.

Orzeczenie sądu federalnego w Arizonie skrytykowały już organizację walczące o prawa imigrantów, podkreślając, że nowe prawo prowadzić będzie do "profilowania rasowego". Większość „nieudokumentowanych” imigrantów mieszkających w tym stanie to przybysze z Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej. - Głównie to Latynosi będą padać ofiarą profilowania rasowego i zatrzymań, do których dochodzić będzie w związku z egzekwowaniem zapisu tej ustawy. Będziemy robić co w naszej mocy, by walczyć o ich prawa - zapowiedziała Alessandra Soler dyrektor wykonawcza Amerykańskiej Unii Swobód Obywatelskich (ACLU) w Arizonie. Soler podkreśliła przy tym, że policja może zatrzymywać osoby podejrzane o to, że są w USA nielegalnie, na podstawie ich wyglądu. - Będziemy dokumentować takie przypadki, by wnieść sprawę ponownie do sądu i pokazać opinii publicznej, co dzieje się, kiedy lokalna policja zajmuje się egzekwowaniem prawa imigracyjnego - dodała.

Zwolennicy uchwalonej w 2010 roku ustawy, z gubernator Arizony Jan Brewer na czele, podkreślają, że jest ona konieczna, gdyż władze federalne w sposób niedostateczny zajmują się problemem nielegalnej imigracji. Podobne restrykcyjne prawa wprowadzano także w kilku innych stanach. Administracja prezydenta Baracka Obamy nie popiera ich zaznaczając, że problem nielegalnej imigracji można rozwiązać tylko na szczeblu federalnym.

PAP, arb