Szefowie dyplomacji 27 państw UE mają przedłużyć 15 października na kolejny rok sankcje wobec reżimu białoruskiego, które dotyczą obecnie ponad 240 osób, w tym prezydenta Alaksandra Łukaszenki. UE nie planuje przyjęcia dodatkowych obostrzeń.
Według osób zbliżonych do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, Rada ministrów spraw zagranicznych państw UE przedłuży istniejące sankcje wobec reżimu białoruskiego do 31 października 2013 roku. Obecnie 243 osoby, w tym prezydent Łukaszenka, są objęci zakazem wjazdu do krajów członkowskich UE. Tych samych osób i jeszcze 32 firmy dotyczy zamrożenie aktywów w UE.
PAP, arb
Decyzję o przedłużeniu sankcji pragnący zachować anonimowość dyplomaci uzasadniają faktem, że na Białorusi wciąż nie uwolniono wszystkich więźniów politycznych, nie poprawiła się też sytuacja pod względem poszanowania praw człowieka, rządów prawa i zasad demokracji. Także wrześniowe wybory parlamentarne były - jak oceniała wcześniej Ashton - "straconą okazją", by przeprowadzić wybory zgodnie ze standardami międzynarodowymi.
Zdaniem dyplomatów na obecnym etapie nie jest przewidziane wprowadzenie nowych sankcji.PAP, arb