15-letni Włoch, któremu złośliwi koledzy założyli na Facebooku fałszywy profil, na którym sugerowali, że jest on homoseksualistą, odebrał sobie życie. W Rzymie odbył się właśnie jego pogrzeb - informuje Polskie Radio.
Zdaniem matki chłopaka, który lubił pokazywać się publicznie w różowych spodniach i czasem malował sobie paznokcie, a także zdaniem nauczycieli i kolegów Andrei - przyczyną samobójstwa nastolatka były drwiny pod jego adresem w internecie. Matka zapowiada, że nie spocznie, dopóki nie znajdzie winnych śmierci syna.
Polskie Radio, arb
Polskie Radio, arb