27-letni mężczyzna podpalił się przed teatrem miejskim w stolicy Tunezji. Jego stan jest krytyczny.
- To młodość, to bezrobocie - krzyknął mężczyzna, po czym podpalił się. Desperat został uratowany przez policjanta.
Mężczyzna trafił do szpitala. Jest w krytycznym stanie, ma poparzenia trzeciego stopnia na 90 proc. powierzchni ciała.
Szpital nie ujawnił tożsamości pacjenta.
Dziś w parlamencie Tunezji odbędzie się głosowanie nad planem ekonomicznym rządu, który ma wyciągnąć kraj z głębokiego kryzysu.
W 2010 roku w Tunezji rozpoczęła się rewolucja, która następnie ogarnęła inne kraje Afryki Północnej i została nazwana arabską wiosną. Impulsem do wybuchu protestów było samopodpalenie młodego Tunezyjczyka.
jc,Tunisia live
Mężczyzna trafił do szpitala. Jest w krytycznym stanie, ma poparzenia trzeciego stopnia na 90 proc. powierzchni ciała.
Szpital nie ujawnił tożsamości pacjenta.
Dziś w parlamencie Tunezji odbędzie się głosowanie nad planem ekonomicznym rządu, który ma wyciągnąć kraj z głębokiego kryzysu.
W 2010 roku w Tunezji rozpoczęła się rewolucja, która następnie ogarnęła inne kraje Afryki Północnej i została nazwana arabską wiosną. Impulsem do wybuchu protestów było samopodpalenie młodego Tunezyjczyka.
jc,Tunisia live