Bojko Borysow, były premier Bułgarii i lider centroprawicowej partii Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) zapowiedział, że jego formacja zażąda unieważnienia wyników wyborów parlamentarnych, które odbyły się 12 maja.
Borysow na konferencje prasowej, która odbyła się cztery dni po wyborach poinformował, że wniosek o anulowanie wyników będzie bezprecedensowy i spowodowany „łamaniem prawa wyborczego”
Byly premier wyjaśnił, że powodem decyzji jest akcja Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego w drukarni w przeddzień wyborów. W jego opinii było to złamanie ciszy wyborczej.
Wcześniej unieważnienia wyników wyborów domagał się lider nacjonalistycznej partii – Frontu na Rzecz Zbawienia Bułgarii, która uzyskała 3,75 procent poparcia, nie przekraczając progu wyborczego wynoszącego 4 procent.
Partia GERB wygrała wybory, jednak nie jest w stanie samodzielnie rządzić.
Novinite.com, ml
Byly premier wyjaśnił, że powodem decyzji jest akcja Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego w drukarni w przeddzień wyborów. W jego opinii było to złamanie ciszy wyborczej.
Wcześniej unieważnienia wyników wyborów domagał się lider nacjonalistycznej partii – Frontu na Rzecz Zbawienia Bułgarii, która uzyskała 3,75 procent poparcia, nie przekraczając progu wyborczego wynoszącego 4 procent.
Partia GERB wygrała wybory, jednak nie jest w stanie samodzielnie rządzić.
Novinite.com, ml