Wojna z napojami energetycznymi po śmierci 14-latki

Wojna z napojami energetycznymi po śmierci 14-latki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzech senatorów wypowiedziało wojnę napojom energetycznym, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Senatorowie Partii Demokratycznej wypowiedzieli wojnę producentom napojów energetycznych. Chcą ograniczyć dostęp młodzieży do stymulujących słodzonych napojów gazowanych - donosi "LA Times". Wcześniej ci sami senatorowie przez lata prowadzili kampanię przeciwko koncernom tytoniowym, zakazując palenia na pokładach samolotów i... na kinowym ekranie.
Richard Durbin, Edward Markey i Richard Blumenthal - trzech senatorów, weteranów "wojen tytoniowych", którzy doprowadzili m.in. do usunięcia z ekranu kinowego widoku palenia papierosów wypowiedzieli wojnę producentom niezdrowych, ich zdaniem, dla młodzieży popularnych napojów energetycznych. Napoje te stały się w ciągu ostatnich dziesięciu lat nadzwyczaj popularne wśród uczniów szkół średnich i studentów.

FDA przyjrzy się napojom energetycznym?

Senatorzy chcą ograniczenia dostępu młodzieży do napojów "z kopem". Ich producenci odpowiadają, że politycy wyolbrzymiają zagrożenie dla zdrowia, które niesie za sobą konsumpcja kofeiny przez nastolatków. Trzech senatorów sprawdzonych w bojach z wielkimi koncernami łatwo jednak nie ustąpią. Żądają, by Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) przyjrzała się możliwym zagrożeniem płynącym z konsumpcji napojów energetycznych przez nastolatków.

14-latka, dwie puszki napoju i zawał serca

Kampania wymierzona w producentów napojów energetycznych zaczęła się już rok temu, po śmierci dziewczynki ze stanu Maryland. 14-letnia Anais Fournier, która miała wrodzoną wadę serca, przeszła zawał serca, który okazał się śmiertelny. Wcześniej wypiła dwie puszki jednego z popularniejszych napojów energetycznych. Lekarze orzekli, że przyczyną zgonu było "odurzenie kofeiną".

- Uderzyło mnie to, że wróciliśmy do tego samego problemu. Z napojami energetycznymi jest jak z papierosami - mówił cytowany przez "LA Times" senator Durbin. Jak podkreślił, młodzi ludzie nie wiedzą, że napoje te nigdy nie zostały przeanalizowane przez FDA pod kątem ich bezpieczeństwa dla zdrowia.

sjk, "LA Times"