Syn byłego oficera SS, Ericha Priebkego - Jorge Priebke zasugerował, że jego ojciec powinien być pochowany w Izraelu, po tym jak kilka krajów odmówiło pochowania na swoim terytorium SS-mana.
Priebke został w 1998 roku skazany na dożywocie za udział w zmasakrowaniu 335 Włochów w odwecie za zabicie 33 żołnierzy Wehrmachtu w Rzymie przez włoski ruch oporu. Pribeke przyznał, że brał udział w akcji odwetowej, ale nigdy nie wyraził skruchy i podkreślał, że wypełniał jedynie rozkazy. Mimo iż Priebke został skazany na więzienie, ze względu na zły stan zdrowia, trafił jedynie do aresztu domowego, co - zdaniem wielu Włochów - było dowodem na zbyt łagodne potraktowanie byłego oficera SS. Po wojnie Priebke pracował m.in. jako nauczyciel w Argentynie. W 1994 roku został aresztowany i przekazany Włochom przez władze południowoamerykańskiego kraju. Priebke zmarł w wieku 100 lat 11 października 2011 roku.
-Gdzie mój ojciec powinien być pochowany? Jak dla mnie, nawet w Izraelu. To sprawiłoby, że byliby szczęśliwi - powiedział Jorge Priebke. - Niemal to wszystko jest niesprawiedliwe. Dlaczego ludzie nie patrzą na to co dzieje się na Bliskim Wschodzie, w Syrii, Iranie, czy chociażby na tych biednych ludzi, którzy zginęli w okolicach Lampedusy w Morzu Śródziemnym? Dlaczego oni wciąż, zamiast zająć się tamtymi sprawami, roztrząsają sprawę kogoś z czasu wojny, która zakończyła sie ponad 60 lat temu - podkreślił Priebke. - [żydzi - red.] Powinni przestać być utrapieniem, wciąż zajmują się przeszłością, oni są utrapieniem świata od czasów jeszcze przed Chrystusem - mówił syn SS-mana.
Słowa Priebkego zostały wypowiedziane po tym jak burmistrz Rzymu, szef policji w mieście oraz najbliższy współpracownik papieża odmówili prawa do pochowania Priebkego w Rzymie. Podobne decyzje podjęły władze Argetyny oraz Hennigsdorf miasto w Niemczech, gdzie urodził się SS-man.
Syn Priebkego podkreślił także, że ojciec był praktykującym katolikiem i jako taki zasługuje na godny pogrzeb. Jego zdaniem to "kwestia wolności religijnej" .
Times of Israel, ml
-Gdzie mój ojciec powinien być pochowany? Jak dla mnie, nawet w Izraelu. To sprawiłoby, że byliby szczęśliwi - powiedział Jorge Priebke. - Niemal to wszystko jest niesprawiedliwe. Dlaczego ludzie nie patrzą na to co dzieje się na Bliskim Wschodzie, w Syrii, Iranie, czy chociażby na tych biednych ludzi, którzy zginęli w okolicach Lampedusy w Morzu Śródziemnym? Dlaczego oni wciąż, zamiast zająć się tamtymi sprawami, roztrząsają sprawę kogoś z czasu wojny, która zakończyła sie ponad 60 lat temu - podkreślił Priebke. - [żydzi - red.] Powinni przestać być utrapieniem, wciąż zajmują się przeszłością, oni są utrapieniem świata od czasów jeszcze przed Chrystusem - mówił syn SS-mana.
Słowa Priebkego zostały wypowiedziane po tym jak burmistrz Rzymu, szef policji w mieście oraz najbliższy współpracownik papieża odmówili prawa do pochowania Priebkego w Rzymie. Podobne decyzje podjęły władze Argetyny oraz Hennigsdorf miasto w Niemczech, gdzie urodził się SS-man.
Syn Priebkego podkreślił także, że ojciec był praktykującym katolikiem i jako taki zasługuje na godny pogrzeb. Jego zdaniem to "kwestia wolności religijnej" .
Times of Israel, ml