Kierunek: Bagdad (aktl.)

Kierunek: Bagdad (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lotnictwo koalicji zaatakowało Bagdad (telewizję, główną centralę łączności i system łączności satelitarnej). Wojska lądowe pomału przesuwają się w stronę miasta.
Kolumny amerykańskich marines wyruszyły na północ z An-Nasirii w  południowym Iraku, w odległości 40 kilometrów od tego miasta zostały zaatakowane przez irackie oddziały.

Kolumny amerykańskie zostały zmuszone do zatrzymania się w  rejonie miejscowości Asz Szatrah na północ od An-Nasirii. Zaatakowani marines - pisze Reuter - zwrócili się o wsparcie artylerii amerykańskiej.

W środę rano agencja podawała, że amerykańskie kolumny, które przekroczyły we wtorek Eufrat po dwu dniach zaciętych walk, przeszły przez An-Nasiriję lecz bezpośrednio po wyjściu z miasta znalazły się pod ostrzałem irackim. Dowódcy kolumny informowali towarzyszącego wojsku dziennikarza agencji Reutera, iż spodziewają się w ciągu dnia dalszego oporu - przede wszystkim zaś ataków bojówek formacji Fedainów Saddama, które zatrzymały na dwa dni marsz wojsk koalicji pod An-Nasiriją.

Amerykański generał Vincent Brooks z Centralnego Dowództwa USA w  Katarze podał, że od początku wojny w Iraku siły koalicji wzięły "sporo ponad 4.000 irackich jeńców".

***

Lotnictwo amerykańskie i brytyjskie dokonały w środę przed świtem ataku w Bagdadzie na  państwową telewizję iracką, główny ośrodek łączności i centralę systemu łączności satelitarnej - powiedział przedstawiciel Pentagonu.

Według pierwszych doniesień stacja telewizji satelitarnej miała zostać uszkodzona. Bowiem przerwała ona emisję o godz. 4:30 (2:30 czasu warszawskiego), trzy kwadranse po pierwszych eksplozjach. Stacja ta, należąca do syna Saddama Husajna, Udaja, ma nadajniki na budynkach irackiej telewizji państwowej i nadaje całą dobę.

W środę w południe agencja Reutera poinformowała jednak z Dubaju, że  kanał irackiej telewizji satelitarnej wznowił nadawanie. 24-godzinna telewizja, odbierana również w Dubaju, (Zjednoczone Emiraty Arabskie) zaczęła ponownie emitować program ok. godz. 12.20 (10.20 czasu polskiego. Na początek puszczono pieśni patriotyczne.

Od 9.00 nadaje również iracka krajowa telewizja, która w nocy nie nadaje programu. Mniej więcej o tej samej porze wznowiła emisję państwowa rozgłośnia radiowa.

Według niepotwierdzonych informacji, celem nocnych ataków była między innymi wieża telewizyjna w Abu Gareib pod Bagdadem. Reuter podał, że po nocnym nalocie przestały nadawać jego nadajniki transmitujące obraz z kamery umieszczonej na dachu Ministerstwa Informacji.

Obserwatorzy przypuszczają, że program telewizji może być emitowany z ruchomych nadajników na samochodach. Irakijczycy mieli wywieźć ze stolicy sporą ilość sprzętu jeszcze przed wkroczeniem wojsk koalicji.

Atak na telewizję potępiła organizacja obrońców praw człowieka Amnesty International. Jej zdaniem, był on sprzeczny z konwencjami genewskimi. "Zbombardowanie stacji telewizyjnej tylko dlatego, że  jest ona używana do celów propagandowych jest nie do  zaakceptowania. To obiekt cywilny i chroniony przez międzynarodowe prawo humanitarne" - uważa AI.

Amerykanie zakomunikowali, że wskutek tego ataku, m.in. z użyciem pocisków manewrujących Tomahawk, reżim iracki został pozbawiony zdolności dowodzenia i kontroli.

W czasie intensywnych bombardowań Bagdadu w środę rano dwa pociski trafiły w  ruchliwy bazar w północnej części miasta. Zginęło 14 osób, a około 30 zostało rannych - podały irackie służby obrony cywilnej. Przedstawiciel irackiego ministerstwa informacji zapowiedział zorganizowanie na miejscu konferencji prasowej dla dziennikarzy zagranicznych.

Informację potwierdził dziennikarz agencji Reutera, który widział na miejscu kilkanaście spalonych ciał ofiar ataku.

Reuter doniósł też o kolejnym nalocie na Bagdad po południu. Powołując się na świadków, poinformował o pięciu silnych wybuchów.

les, pap