W sobotę (28.12) w Meksyku zawalił się odcinek płatnej autostrady biegnący między miastem Ensenada i Tijuana, znajdującymi się na zachodnim wybrzeżu kraju, w odległości ok. 100 km od granicy z USA.
Według władz, prawdopodobną przyczyną zawalenia się drogi mogło być trzęsienie ziemi o sile 4,6 w skali Richtera, zanotowane w tym rejonie 19.12. W momencie katastrofy autostradą poruszały się samochody. Jedna z ciężarówek spadła do Pacyfiku. Kierowca uciekł z ciężarówki zanim ta zsunęła się z drogi. Naprawa zniszczeń może potrwać nawet rok.
dż, CNN Newsource/x-news