W Grecji udaremniono przemyt części do myśliwców F-4 Phantom, które miały trafić z Izraela do Iranu. Wrogość obu krajów najwyraźniej nie przeszkadza przemytnikom - podaje TVN24.
Według greckiej gazety Kathimerini, próba przemytu została udaremniona w wyniku tajnej współpracy amerykańskiego wywiadu i greckiej policji celnej. Operacja trwała już od dawna. To już trzeci przechwycony w Grecji transport części.
W Izraelu jest pod dostatkiem części do starych amerykańskich myśliwców F-4 Phantom. Iran nieustannie ich potrzebuje, aby utrzymać swoją flotę. Irańskie F-4 mają już po około 40 lat. Jednak zdobyć części drogą legalną nie jest możliwe, bo Amerykanie i ich sojusznicy obłożyli Teheran embargiem na dostawy uzbrojenia. Części zamienne są zdobywane głównie na czarnym rynku.
Grecki sąd na potajemnej rozprawie zadecydował, że przechwycone ładunki nie zostaną skonfiskowane, ale przekazane Amerykanom .
TVN24, tk
W Izraelu jest pod dostatkiem części do starych amerykańskich myśliwców F-4 Phantom. Iran nieustannie ich potrzebuje, aby utrzymać swoją flotę. Irańskie F-4 mają już po około 40 lat. Jednak zdobyć części drogą legalną nie jest możliwe, bo Amerykanie i ich sojusznicy obłożyli Teheran embargiem na dostawy uzbrojenia. Części zamienne są zdobywane głównie na czarnym rynku.
Grecki sąd na potajemnej rozprawie zadecydował, że przechwycone ładunki nie zostaną skonfiskowane, ale przekazane Amerykanom .
TVN24, tk