Kolejny żołnierz USA został postrzelony w centrum Bagdadu.
Według Centralnego Dowództwa, wojska koalicyjne nie odpowiedziały ogniem, ponieważ nie zdołano ustalić, skąd pochodziły strzały.
W komunikacie przypomina się, że w tym tygodniu żołnierze amerykańscy kilkakrotnie zostali ostrzelani w Iraku. Zaznaczono, iż "mimo znacznego spadku aktywnych operacji militarnych, zagrożenia wciąż występują".
W poniedziałek otworzono ogień do żołnierzy amerykańskich w czasie, gdy dokonywali inspekcji budynku na północ od Bagdadu. Tego samego dnia Amerykanie zostali wciągnięci w wymianę ognia podczas sprawdzania jednego z budynków rządowych w Bagdadzie. Ośmiu Irakijczyków zostało zatrzymanych, skonfiskowano też dwa automaty Kałasznikowa - podało Centralne Dowództwo.
W niedzielę czterech żołnierzy zostało rannych w czasie ataku z zasadzki na ich samochody w centrum Bagdadu.
les, pap