"Putin nie zaryzykuje konfliktu z Zachodem"

"Putin nie zaryzykuje konfliktu z Zachodem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Putin nie zaryzykuje konfliktu z Zachodem" (fot. kremlin.ru) 
Anna Maria Dyner, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, stwierdziła w rozmowie z Programem 1. Polskiego Radia, że „Na razie Rosja pręży muskuły i chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu”.
– Stan najwyższej gotowości wojsk rosyjskich wynika ze zmian, które zachodzą w rosyjskiej armii, a że nadarzyła się okazja, aby pokazać siłę, to ją wykorzystano – powiedziała Dyner. Zauważyła jednak, że sytuacja na Krymie jest nieprzewidywalna. – Byłabym zadowolona, gdyby napięcie utrzymało się tylko do 25 maja. Nie wiemy jednak, czy Rosja będzie uznawała legalność wybranego prezydenta – dodała.

Analityk PSM zwróciła też uwagę na skomplikowaną sytuację na Krymie. – Nastroje większości ludzi ciążą w stronę Rosji. Są takie oczekiwania, że Rosja, która nas oddała wstawi się za nami. Dla Rosji jest to też ważne miejsce ze względu stacjonowanie tam Floty Czarnomorskiej – podkreśliła.

Dyner stwierdziła jednak, że „Putin nie zaryzykuje konfliktu z Zachodem”. Jej zdaniem „Rosja teraz będzie usiłowała reagować sprytnie, żeby nie stracić zupełnie Ukrainy, a przy okazji będzie wychodziła kwestia obrony mniejszości rosyjskiej, bo to jest jedna z najważniejszych doktryn rosyjskiego państwa”.

kl, Polskie Radio