Jaceniuk: Referendum nie będzie miało żadnej mocy wiążącej

Jaceniuk: Referendum nie będzie miało żadnej mocy wiążącej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arsenij Jaceniuk (fot. Werchowna Rada/X-news) 
-Krym jest, był i nadal będzie częścią Ukrainy. Ewentualne referendum nie będzie miało żadnej mocy wiążącej, decyzja władz Krymu jest nielegalna. Apelujemy do Rosji, aby nie wspierała separatyzmów - podkreśla premier Jaceniuk na dzisiejszym szczycie europejskim.
Dziennikarze pytali między innymi o to, czy premier Jaceniuk nie jest rozczarowany brakiem konkretnych działań ze strony państw europejskich. - Nie chcemy ani by konflikt uległ zamrożeniu, ani by był zbyt gorący - odpowiadał.

- Jest absolutnie jasne, że w przypadku dalszego zaogniania sytuacji, będzie to mieć następstwa dla ukraińskiej gospodarki. Bo trudno jest inwestować w kraju, gdzie jeżdżą rosyjskie czołgi. Nie wykluczam, że to część planu Rosji. Budowa nowych murów berlińskich to nie jest ta architektura bezpieczeństwa globalnego, która jest teraz ceniona w świecie. Chciałbym się zwrócić do prezydenta Putina: Panie prezydencie, niech pan obali ten mur, mur zastraszania, agresji! Zacznijmy budować nowego rodzaju stosunki. Jesteśmy gotowi na współpracę, ale nie na to, by się poddać - apelował Jaceniuk.

Dziś w Brukseli odbywa się nadzwyczajny szczyt szefów państw i rządów Unii Europejskiej, na którym mają zostać podjęte kroki ws. sytuacji na Ukrainie i rosyjskich prowokacji na Krymie.

DK, Gazeta.pl