Odessa: Ogłoszono "Republikę Noworosję". "Prezydent" ukrywa się w Moskwie

Odessa: Ogłoszono "Republikę Noworosję". "Prezydent" ukrywa się w Moskwie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Separatyści (fot.Youtube) 
Podczas świątecznego zgromadzenia członków Unii Ortodoksyjnych Obywateli Ukrainy w Odessie, kilkaset osób zagłosowano za powstaniem "Republiki Noworosji". "Prezydent" już udziela wywiadów w rosyjskich mediach - podaje TVN24.
Powstanie kolejnej separatystycznej republiki ogłosił Walery Kaurow, przywódca Unii Ortodoksyjnych Obywateli Ukrainy. Informację o tym od razu pojawiły się w rosyjskich mediach, a sam "prezydent" wystąpił m.in na antenie telewizji informacyjnej Life News. Kaurow przebywa w Moskwie i na razie nie planuje wracać na Ukrainę - podaje TVN24.
 
Kaurow zapewniał, że uciekł z obawy przed aresztowaniem i prześladowaniami. Do zgromadzonych kilkuset członków Unii, która jest skrajnie konserwatywnym stowarzyszeniem religijnym, Kaurow przemawiał za pośrednictwem Skypa.
 
Oznajmiono, że podjęcie decyzji o powstaniu "republiki" zostało spowodowane złamaniem przez "bluźnierczą juntę w Kijowie" rozejmu wielkanocnego i rzekomym zarządzeniem przez nią ataku na separatystów w Słowiańsku.

Przypominamy, że do incydentu doszło w niedzielę nad ranem. Zginęło kilka osób. Według MSZ Rosji ataku dokonał Prawy Sektor. Dowodem na to miała być symbolika organizacji i wizytówki jej szefa Dmytra Jarosza. Dowody rzekomo zostały znalezione w samochodach, którymi przyjechali napastnicy. Jak podaje portal lb.ua, samochody te były doszczętnie spalone. Niejasne w jaki sposób wizytówki Jarosza uniknęły ognia. 
 
Separatystyczna republika nie ma żadnego oparcia w rzeczywistości. Nie ma informacji, aby w Odessie doszło do ataków na budynki władz czy pojawienia się uzbrojonych separatystów.
TVN24, lb.ua, wprost.pl, tk