Dynastia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po 16 latach od najpikantniejszego skandalu w dziejach Białego Domu Monica Lewinsky przerwała milczenie. Ale Clintonów to nie rusza. Ich klan pewnym krokiem wraca do władzy.

Wiedźma, oszustka, lesbijka, komunistka, morderczyni. Innymi słowy, Hillary Clinton. Jej mąż przez niemal pół wieku politycznej kariery też nasłuchał się podobnych epitetów. Z jednym wyjątkiem – nikt nigdy nie podejrzewał go o homoseksualizm. Wręcz przeciwnie, od Gennifer Flowers przez Paulę Jones po Monicę Lewinsky i tabuny innych domniemanych i potwierdzonych kochanek 42. prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton wielokrotnie udowadniał, że jest psem na kobiety. Jak pisze jeden z komentatorów: „Wielkim psem. Największym psem”. Nie ma chyba w Ameryce bardziej znienawidzonej rodziny niż Clintonowie. Już w 2005 r. „New York Times” pisał: „Miliony Amerykanów nienawidzą Billa Clintona. Ta nienawiść jest zjawiskiem bez precedensu w amerykańskiej historii, dalece prześciga emocje, jakie u swoich przeciwników budzili Jimmy Carter, Ronald Reagan i budzi George W. Bush”. Dziś bogactwo publikacji, stron internetowych i organizacji szerzących tę nienawiść jest nieprzebrane. Od poradników „Za co i w jaki sposób należy tępić Clintonów” przez inicjatywy w stylu „Musimy zatrzymać Hillary” po „Zestaw wudu przeciw Clintonom (zadźgaj ich, zanim oni zadźgają ciebie)”. Internetowa „Lista kłamstw Clintonów” liczy już prawie 250 pozycji i stale się wydłuża. Na zamkniętych imprezach republikańskiego establishmentu furorę robi kreskówka zatytułowana „The Hillary Show” – jej główna bohaterka wyposażona jest w kły, którymi załatwia wszystkich stających na jej drodze.

Więcej możesz przeczytać w 22/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.