Dziennik "Moskiewski Komsomolec” sugeruje, że rosyjskie władze mogą nie wytrzymać i z pobudek humanitarnych zdecydują się na jakąś formę interwencji na Ukrainie - podaje Polskie Radio.
"Ukraina idzie na Rosję” - z takim tytułem ukazał się artykuł w "Moskiewskim Komsomolcu”. W publikacji czytamy, że ostatnie posunięcia ukraińskich władz i idee Kijowa są niebezpieczne dla Moskwy - informuje Polskie Radio.
"Zerwane negocjacje gazowe, obraźliwe przyśpiewki o Władimirze Putinie i operacje wojskowe przeciwko separatystom szkodą interesom Ukrainy" - pisze autor i dodaję, że mogą również mocno zaszkodzić Rosji. "Ukraiński kryzys rwie się do nas: głośno bębni w nasze drzwi, włazi przez okna, przenika przez szpary. I tylko Bóg jeden wie czy uda nam się postawić tamę na drodze tego kryzysu” - czytamy dalej.
Dziennik sugeruje, że nawet jeśli Ukraińcy nie wejdą do Rosji, to rosyjskie władze mogą nie wytrzymać i z pobudek humanitarnych zdecydują się na jakąś formę interwencji. "Musimy być gotowi na nową falę sankcji. Musimy być gotowi na prowokacje, na naszej granicy z Ukrainą. Musimy być gotowi na wielki strumień uchodźców" - alarmuje gazeta.
Polskie Rad io
"Zerwane negocjacje gazowe, obraźliwe przyśpiewki o Władimirze Putinie i operacje wojskowe przeciwko separatystom szkodą interesom Ukrainy" - pisze autor i dodaję, że mogą również mocno zaszkodzić Rosji. "Ukraiński kryzys rwie się do nas: głośno bębni w nasze drzwi, włazi przez okna, przenika przez szpary. I tylko Bóg jeden wie czy uda nam się postawić tamę na drodze tego kryzysu” - czytamy dalej.
Dziennik sugeruje, że nawet jeśli Ukraińcy nie wejdą do Rosji, to rosyjskie władze mogą nie wytrzymać i z pobudek humanitarnych zdecydują się na jakąś formę interwencji. "Musimy być gotowi na nową falę sankcji. Musimy być gotowi na prowokacje, na naszej granicy z Ukrainą. Musimy być gotowi na wielki strumień uchodźców" - alarmuje gazeta.
Polskie Rad io