Moskwa tymczasem chce przeforsować własny projekt pokojowy - przeprowadzić nowe wybory i rozmawiać z nowymi, lojalnymi władzami republiki.
"Czas negocjacji z panem Maschadowem minął bezpowrotnie i proces polityczny w Czeczenii, która jest częścią składową Rosji, idzie innym torem, nieubłaganie zbliżając się ku dacie wyborów prawowitego prezydenta republiki (5 października)" - powiedział Jastrzembski w wywiadzie dla agencji Interfax.
Według tego polityka "centrum federalne nie wykazuje najmniejszego zainteresowania" inicjatywami separatystów. Czeczenia - podkreślił Jastrzembski - "była, jest i pozostanie (...) nieodłączną częścią Rosji".
Z propozycją negocjacji pokojowych zwróciło się w poniedziałek Ministerstwo Spraw Zagranicznych w nieuznawanym przez Rosję rządzie Maschadowa. Propozycję ponowił w czwartek specjalny przedstawiciel czeczeńskiego przywódcy Sałambek Maigow.
sg, pap