Po 9 latach od wprowadzenia ich do służby, Pentagon zdecydował o użyciu w boju najnowocześniejszych amerykańskich myśliwców Lockheed F-22 Raptor.
F-22 zostały zaprojektowane jeszcze w czasach zimnej wojny do walki o panowanie w powietrzu. Samoloty zostały przyjęte do służby w 2005 r., jednak okazało się, że nie nadają się do atakowania celów na ziemi. W związku z tym rozpoczęto wprowadzanie odpowiednich modyfikacji. Pomimo doprowadzenia Raptorów do standardu 3.1, nie wykorzystywano ich w Afganistanie, Iraku oraz Libii.
Teraz jednak Pentagon zmienił zdanie. W komunikacie poinformowano, że Raptory wzięły udział w bombardowaniu pozycji Państwa Islamskiego w Syrii. Nie podano jednak ile myśliwców wysłano nad Syrię. Wiadomo tylko, że zrzuciły bomby na cele w Rakka. Przyczyną wykorzystania Raptorów oprócz sprawdzenia ich w boju, może być też wykorzystany w nich bardzo rozbudowany system walki elektronicznej oraz radar. Takie rozwiązania mogą służyć do „osłaniania” innych sojuszniczych samolotów przed syryjską obroną przeciwlotniczą, gdyby w Damaszku wydano rozkaz otwarcia ognia.
TVN 24
Teraz jednak Pentagon zmienił zdanie. W komunikacie poinformowano, że Raptory wzięły udział w bombardowaniu pozycji Państwa Islamskiego w Syrii. Nie podano jednak ile myśliwców wysłano nad Syrię. Wiadomo tylko, że zrzuciły bomby na cele w Rakka. Przyczyną wykorzystania Raptorów oprócz sprawdzenia ich w boju, może być też wykorzystany w nich bardzo rozbudowany system walki elektronicznej oraz radar. Takie rozwiązania mogą służyć do „osłaniania” innych sojuszniczych samolotów przed syryjską obroną przeciwlotniczą, gdyby w Damaszku wydano rozkaz otwarcia ognia.
TVN 24