Areszt dla kierowcy pługa śnieżnego. "Mógłby wywierać naciski na śledztwo"

Areszt dla kierowcy pługa śnieżnego. "Mógłby wywierać naciski na śledztwo"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Areszt dla kierowcy pługa śnieżnego. "Mógłby wywierać naciski na śledztwo" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Władimir Martynienka, kierowca pługa śnieżnego, który wjechał kilka dni temu w startujący odrzutowiec, został aresztowany. Moskiewski sąd stwierdził, że mężczyzna musi pozostać w zamknięciu, ponieważ "mógłby wywierać naciski na śledztwo".
Według sądu w Moskwie mężczyzna mógłby wpłynąć na przesłuchiwane w tym śledztwie osoby. Aleksandr Karbanow, adwokat mężczyzny zapewnia, że Martynienko jest niewinny i nie był pod wpływem alkoholu gdy doszło do wypadku. Zeznając przed sądem, mówił, że jego klient przez 10 lat pracy "nie został przyłapany na piciu".

Sędzia zwracał uwagę na to, że pierwszy z testów wykrył alkohol we krwi zatrzymanego, jednak adwokat bronił się tym, że na uzyskanie ostatecznego wyniku takich badań "potrzeba 5-7 dni". -Normalnie stwierdzenie czegoś takiego zajmuje dzień-dwa - mówił Karbanow.

Stacja CNN zastanawia się, czy Martynienka nie jest "kozłem ofiarnym", na którego Rosjanie chcą zrzucić odpowiedzialność za to co stało się w ostatni poniedziałek i w ten sposób nie ochronić posad innych, wyżej postawionych osób.

W wypadku na lotnisku Wnukowo w poniedziałek (20.10) zginął szef koncernu Total Christophe de Margerie i trzech członków załogi jego samolotu. Odrzutowiec podczas startu w gęstej mgle uderzył skrzydłem w pług śnieżny.

TVN24