W ruinach budynków otaczających meczet, przed którym nastąpił wybuch samochodu-pułapki, trwają poszukiwania dalszych ofiar.
*******************
Samochód-pułapka wybuchł przed wejściem do meczetu, który jest najświętszym miejscem szyitów irackich. Do eksplozji doszło tuż po zakończeniu piątkowej modlitwy, gdy ludzie zaczęli wychodzić. Brama świątyni zawaliła się na tłum.
Wybuch dosięgnął też znajdującej się naprzeciwko restauracji, która zawaliła się wraz z klientami.
Zniszczył pięć samochodów, ich części fruwały w powietrzu na przeszło sto metrów.
Zginął m.in. przywódca Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej w Iraku (SCIRI) ajatollah Mohammad Bakir al-Hakim "Ajatollah został męczennikiem wraz ze swymi ochroniarzami" - powiedział, płacząc, Mohsen Hakim, doradca polityczny Abdel Aziza Hakima, członka Rady Zarządzającej Iraku.
W poprzednim zamachu w Nadżafie, dokonanym 24 sierpnia, celem ataku był inny z liderów irackich szyitów, wielki ajatollah Mohammad Said Tabatabahi al-Hakim. W eksplozji przed domem ajatollaha zginęli jego ochroniarze, on sam wyszedł bez szwanku.
*****************
W Karbali ostrzelano z granatnika dowództwo bułgarskiego batalionu wchodzącego w skład polskiej brygady w dywizji wielonarodowej w Iraku.
Nikomu nic się nie stało.
"W godzinach rannych oddano strzał z granatnika RPG-7 w kierunku budynku dowództwa batalionu bułgarskiego. Pocisk nie wybuchł; nikomu nic się nie stało" - powiedział w piątek w obozie Babilon rzecznik dowódcy dywizji mjr Andrzej Wiatrowski.
Przed kilkoma dniami niecelnie ostrzelano polską bazę logistyczną w Karbali; do niegroźnego ostrzału doszło także w lipcu.
Bułgarski batalion przejął ostatnio odpowiedzialność za prowincję Karbala. Z kolei pod polskie dowództwo przejdzie wkrótce prowincja Babil.
Za obie prowincje odpowiada polska brygada.
sg, rp, pap