Premier Izraela: Jeśli wygram wybory, Palestyna nie powstanie

Premier Izraela: Jeśli wygram wybory, Palestyna nie powstanie

Dodano:   /  Zmieniono: 3
Benjamin Netanyahu (fot. domena publiczna)
Urzędujący premier Izraela Benjamin Netanyahu zapowiedział, że jeśli wygra wybory, nie dopuści do powstania Palestyny - donosi portal The Independent.
W trwających wyborach premier Netanyahu ubiega się o czwartą reelekcję. W opublikowanym dzisiaj wywiadzie dla Izraelskiego portalu NGR powiedział, że "każdy kto chce ustanowienia państwa palestyńskiego, daje islamskim ekstremistom terytorium, z którego będą atakować Izrael”. - Każdy kto to udaje, że ten problem nie istnieje chowa głowę w piasek - dodał Netanyahu.

Wypowiedź Netanyahu jest odpowiedzią na stanowisko Jicchaka Herzoga, lidera centro-lewicowej Unii Syjonistycznej, który obiecał ponowne rozmowy z Palestyńczykami, choć zastrzegł, że porozumienie może być trudne do osiągnięcia.  

Premier Izraela obiecał również budowę tysiąca mieszkań na obrzeżach Jerozolimy, zapowiadając, że utrzyma "jedność miasta". Zdaniem ekspertów, wpisuje się to kampanię wyborczą partii Likud, której filarem jest kwestia bezpieczeństwa.

W ostatnim opublikowanym przedwyborczym sondażu, partia Netanyahu (Likud) znalazła się na drugim miejscu i może liczyć na poparcie, które dawałoby jej dwadzieścia - dwadzieścia dwa miejsca w 120-osobowym parlamencie. Wyprzedziła ją centro-lewicowa Unia Syjonistyczna, której według sondażu przypadłoby dwadzieścia pięć miejsc.

KC, The Independent, The New York Times, France24